Wcale nie taki sprawiedliwy Robin Hood

Wcale nie taki sprawiedliwy Robin Hood

Wcale nie taki sprawiedliwy Robin Hood
autorem artykułu jest Tobiasz Maliński

Opowieść o banicie, który odbieraÅ‚ bogatym, a dawaÅ‚ biednym robi wrażenie. Nie mogÄ™ ukryć, że mi jako maÅ‚emu chÅ‚opcu, podobaÅ‚ siÄ™ taki bohater, który dbaÅ‚by o „równoubogacenie” ludzi. Nie da siÄ™ ukryć, że Robin Hood byÅ‚ bardzo pozytywnÄ… postaciÄ…, gdyż tak naprawdÄ™ odbieraÅ‚ ludziom, którzy uciskali poddanych i/lub doszli do swoich bogactw niezbyt uczciwie. PatrzÄ…c jednak na tÄ… postać z pewnej perspektywy można doszukać siÄ™ wielu niesprawiedliwych niuansów w tej opowieÅ›ci.

Postać Robin Hooda ukazuje odwieczny problem, z którym nikt siÄ™ jeszcze nie uporaÅ‚ – problem biedoty w zestawieniu z bogactwem. Biedni zawsze bÄ™dÄ… twierdzić, że bogaci powinni siÄ™ o nich zatroszczyć, bo majÄ… wiÄ™cej pieniÄ™dzy od nich, albo nieustannie bÄ™dÄ… zwracać siÄ™ do PaÅ„stwa z żądaniami zapewnienia im w miarÄ™ ludzkiego bytu. Z drugiej strony barykady stojÄ… bogaci, którzy nie sÄ… zbyt skorzy do oddawania swojego dorobku, gdyż musieli zapracować na to, co osiÄ…gnÄ™li. Odmowy pieniężnego mecenatu ze strony ludzi bogatych stykajÄ… siÄ™ ze stwierdzeniami, że ludzie Ci sÄ… zÅ‚odziejami, chamami – jednym sÅ‚owem sÄ… skÄ…pi i niedobrzy, ale czy tak jest na pewno? Wydaje mi siÄ™, że wcale nie.

Pozornie mogÅ‚oby siÄ™ wydawać, że każdy bogaty czÅ‚owiek powinien dzielić siÄ™ z biednymi swoim majÄ…tkiem rozdajÄ…c pieniÄ…dze na lewo i prawo wszystkim potrzebujÄ…cym na ulicy. Ten mit stawia wszystkich ludzi naprawdÄ™ majÄ™tnych w czarnym Å›wietle, a wcale tak nie jest. Wiadomo przecież, że gdyby dziesiÄ™ciu „bezdomnych” stojÄ…cych pod kioskiem z piwem dostaÅ‚o nagle sporÄ…, jak na nich, kwotÄ™, nie trudno można by siÄ™ domyÅ›leć, na co taka suma byÅ‚aby przeznaczona. Najbogatsi ludzie na Å›wiecie wspierajÄ… przecież KoÅ›cioÅ‚y, fundacje, organizacje charytatywne i inne, czyniÄ…c przez to o wiele wiÄ™cej dobrego niż ci, którzy nieustannie narzekajÄ… i twierdzÄ…, że „im siÄ™ należy”. Czy to, że bogaci nie afiszujÄ… siÄ™ ze swojÄ… hojnoÅ›ciÄ…, powinno wywoÅ‚ywać negatywne opinie na ich temat? MyÅ›lÄ™, że nie. Ta hojność nie wyraża siÄ™ w spontanicznym wylewie gotówki dla wszystkich, którzy jej potrzebujÄ…, lecz w uÅ‚atwianiu życia innym. Weźmy na przykÅ‚ad wÅ‚aÅ›ciciela sieci stacji benzynowych (przypuśćmy 1000 stacji), który mieszka w wytwornym domu i jeździ Porsche. Na pierwszy rzut oka postrzegany jest jako osoba zarozumiaÅ‚a, która posiada wszystko to, czego mu trzeba i nie przejmuje siÄ™ losem innych. Otóż oÅ›wiadczam, że los innych jest mu o wiele bardziej bliższy niż komukolwiek innemu. Co by siÄ™, przecież staÅ‚o, gdyby nagle opisywany potentat zlikwidowaÅ‚ 1000 stacji benzynowych, które posiada? Dodam, że stacje te mogÅ‚yby być umiejscowione na najbardziej ruchliwych skrzyżowaniach ulic. Nie trudno siÄ™ domyÅ›leć, że znaczna wiÄ™kszość kierowców byÅ‚aby bardzo niezadowolona z tego faktu (niezadowolona to nawet maÅ‚o powiedziane J), nie wspominajÄ…c o potężnych korkach przy innych stacjach. Z punktu widzenia zwykÅ‚ego konsumenta dopiero taki wstrzÄ…s powodowaÅ‚by docenienie sytuacji, z którÄ… miaÅ‚ do czynienia przedtem, a w osÄ…dzie, której byÅ‚ niesprawiedliwy. Åšwiatem rzÄ…dzi zasada, że tylko 10% populacji generuje 90% Å›wiatowego przychodu. Wszystkim tym, którzy wciąż miewajÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci w stosunku do ludzi bogatych, radziÅ‚bym zastanowić siÄ™, co by byÅ‚o gdyby TYLKO te 10% ludzkoÅ›ci nagle zniknęło z powierzchni naszego globu.

Niesprawiedliwe poglÄ…dy i przekonania w stosunku do ludzi bogatych przejawiajÄ… siÄ™ w codziennych sytuacjach życiowych, np. podczas proÅ›by o wyższÄ… pensjÄ™. Tak.....to jest prawdziwy problem dla biznesmana, który musi pogodzić interes swojego przedsiÄ™biorstwa z sytuacjÄ… materialnÄ… zwykÅ‚ego pracownika. Im dÅ‚użej dany czÅ‚owiek pracuje w jakimÅ› zakÅ‚adzie pracy tym w wiÄ™kszoÅ›ci przypadków dopomina siÄ™ o podwyżkÄ™. Å»aden pracodawca nie powinien wysuwać sprzeciwu wobec podwyżki, jeÅ›li przenosi pracownika na bardziej odpowiedzialne stanowisko. BÄ™dzie on wykonywaÅ‚ bardziej skomplikowanÄ… pracÄ™, która przyniesie lepsze efekty niż ta, z którÄ… dotychczas miaÅ‚ do czynienia. ZastanawiajÄ…cy jest fakt, dlaczego wÅ‚aÅ›ciciel przedsiÄ™biorstwa miaÅ‚by dawać podwyżkÄ™ komuÅ›, kto przepracowaÅ‚ u niego 10 lat, a nadal wykonuje takÄ… samÄ… pracÄ™ jak osoba, która przepracowaÅ‚a dopiero miesiÄ…c? Biznesman nie odnotuje przecież zwiÄ™kszonych wpÅ‚ywów kapitaÅ‚u tylko z tytuÅ‚u dÅ‚uższego stażu pracy. Wydaje siÄ™ to niedorzeczne, bo wystarczy że poÅ‚owa personelu bÄ™dzie prezentowaÅ‚a takÄ… postawÄ™ i bÄ™dzie żądaÅ‚a podwyżki „za nic”, a przedsiÄ™biorstwo może znaleźć siÄ™ w finansowych tarapatach. Wspomniani pracownicy zobaczÄ… swój błąd, który popeÅ‚nili, dopiero po otrzymaniu odprawy z powodu bankructwa.

Zabieranie bogatym i dawanie biednym jest bardzo niesprawiedliwe wobec ludzi, którzy posiadają odpowiednie umiejętności finansowe i potrafią zarządzać pieniędzmi. Ludzie biedni pracują ciężko, bo są leniwi i szkoda im czasu na edukację. Wolą natomiast twierdzić, że opieka ze strony bogatych im się należy, wyciągając przy tym ręce po darmowe fundusze. Mam nadzieję, że Robin Hood odejdzie jak najszybciej w niepamięć, bo zamiast mobilizować człowieka znajdującego się w trudnej sytuacji materialnej, tylko rozleniwia go i utwierdza w tym, że robi słusznie domagając się pieniędzy tylko za swój status społeczny.


--
Jak zmaksymalizować HYIPowe zyski?
www.hyip-inwestycje.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zobacz takze:
Delete, czyli jak uprościć sobie życie
Akceptacja
Przerośnięty migdał u dziecka
Prison Break
Przykrótkie wędzidełko podjęzykowe